16.08.2022
TAMAGHZA I ZŁOTY KANION
Na pograniczu tunezyjsko-algierskim znajdują się 3 oazy. Największa z nich to Tamaghza, oddalona niecałe 70 km od miasta Tauzar, gdzie na przełomie listopada i grudnia organizowany jest coroczny Międzynarodowy Festiwal Oazy. W pobliżu miejscowości mieści się jeden z najładniejszych kanionów pustynno-górskich w Tunezji, zwany „Złotym Kanionem”. Najpiękniejszy punkt, jaki można zobaczyć w tej okolicy poza kanionem, to źródła czystej wody, spływające do wąwozu w postaci zjawiskowych wodospadów.

KRÓTKA HISTORIA TEGO MIEJSCA
W czasach starożytnych, miejsce to nazywało się Ad Turres. Dzięki swojemu górzystemu terenowi z dostępem do wody, miejscowość pełniła funkcję obronnej twierdzy, założonej przez Imperium Rzymskie za czasów jego panowania w Afryce Północnej. Dzisiejsza Tamaghza była również w starożytności schronieniem dla tutejszych plemion Berberów. W późniejszych wiekach, w okresie istnienia Cesarstwa Bizantyńskiego, miejscowość ta stała się siedzibą biskupstwa. Drogę prowadzącą z Szabika (As-Sabikah), o długości niecałych 15 kilometrów, wybudowano podczas II wojny światowej. Rozkaz budowy wydał Erwin Rommel, który był niemieckim Generałem marszałkiem polnym zwanym ze względu na swoją przebiegłość „Lisem Pustyni”. Powodem budowy było oblężenie przeprowadzone przez aliantów, którzy nadeszli z północy. Jednak dzięki takiemu posunięciu, Rommelowi udało się przerwać osaczenie i skierować swoje wojska na południe. W roku 1930, w okolicy znaleziono prehistoryczne narzędzia i domowe przedmioty, wykonane z kamienia oraz gliny.
OPIS
Tamaghza lub Tamerza jest największą górską oazą w Tunezji. Jej główną atrakcją turystyczną jest Złoty Kanion, który oddalony jest od centrum o 1 kilometr. Tamaghza jest umiejscowiona na szczycie wielkiego kanionu. Góruje ona nad rozległą równiną, która rozciąga się aż do największego słonego jeziora Tunezji, zwanego Wielkim Szottem (Chott el-Jerid). W mieście znajduje się 4-gwiazdkowy hotel (link tutaj) z pięknymi widokami na Saharę oraz starą wieś. Do miasta można dostać się autokarem, samochodem terenowym, który można wypożyczyć w Tauzar, a także komunikacją publiczną.
KANION
Kanion od południa otoczony jest dzikimi pustynnymi terenami. Liczy 3 kilometry długości (1,8 mil), a skały mają kontrastowe czerwono-pomarańczowe barwy. Kolorystyka kanionu zmienia się w ciągu dnia. Jest to zależne od światła słonecznego, dzięki czemu kanion o każdej porze wygląda inaczej. Po wąwozie można poruszać się pieszo lub wypożyczyć osiołka, lecz nie zawsze istnieje taka możliwość. Podczas przechadzki po kanionie, napotkamy wiele małych wodospadów, spadających kaskadami z pęknięć w skale. Na miejscu są dwie restauracje i kilka straganów z napojami bezalkoholowymi i herbatą, ale i tak lepiej jest wziąć ze sobą jedzenie i przede wszystkim coś do picia (nie napoje alkoholowe). Ścieżka do wąwozu jest pełna stoisk z upominkami. Najczęściej odwiedzanym obszarem Kanionu Tamerza jest trasa wokół Wielkiej Kaskady, gdzie codziennie przyjeżdża kilkadziesiąt autobusów z turystami. Otoczenie jest dość „ponure”, a głównym źródłem utrzymania mieszkańców są sprzedawane przez nich pamiątki. Można tu kupić wszelkiego rodzaju ceramikę, biżuterię, szisze, tradycyjne sukienki oraz wypchane zwierzęta pustynne.
GDZIE ZNAJDUJE SIĘ TAMAGHZA?
Tamaghza znajduje się 14 kilometrów na północ od miejscowości Szabika (As-Sabikah), niedaleko granicy z Algierią i 70 km od Tauzar, skąd prowadzonych jest większość wycieczek do tego miejsca. Usytuowana jest na wysokości ponad 300 m n.p.m. Tak samo jak Szabika, pierwotna wioska została opuszczona przez miejscowych po niszczycielskich deszczach w 1969 roku. Jej ruiny nadal stoją, a mieszkańcy przenieśli się do nowego miasta, zwanego New Tamerza (New Tameghza), kilkaset metrów dalej na zachód. Tameghza liczy niewiele ponad 2500 mieszkańców.
CO JESZCZE MOŻNA ZOBACZYĆ POZA KANIONEM?
Tubylcy ruiny dawnej wioski nazywają “śpiącą wioską Tamerza”. W niektóre wieczory w Tamerza Palace & Spa, który „czuwa” nad nową wioską od 1992 roku, organizuje się mistyczne wieczory, podczas których zapalanych jest ponad 5000 świec.
Niebo nad oazą Tamaghza nie jest „zanieczyszczone” sztucznym światłem. Dzięki temu, podczas pustynnej saharyjskiej nocnej ciszy, można obserwować miliony gwiazd, a jeśli szczęście dopisze to również galaktyki.
WARTO WIEDZIEĆ
Głównym towarem, który wystawia się na przydrożnych straganach z pamiątkami, są tzw. „róże pustyni”. Zbierane są one na Saharze przez dzieci i arabską młodzież. Warto także spróbować lokalnych daktyli.
W okolicach Złotego Kanionu oraz oazy Tamaghza trzeba uważać na występujące na pustyni skorpiony. Z tego powodu należy pamiętać, by zawsze ubierać zakryte obuwie, najlepiej wykonane z grubszego materiału.
Na uwadze trzeba mieć fakt, że na pustyni dni są bardzo upalne (pamiętajmy o odpowiednim nawadnianiu w trakcie dnia), natomiast noce chłodne. Tutaj link, gdzie można sprawdzić aktualny stan pogody w Tamerza.
CIEKAWOSTKI
- W Tamaghza kręcono sceny do filmu „Angielski pacjent”. Jest to amerykański romans wojenny z 1996 roku w reżyserii Anthony’ego Minghelli.
- W październiku 2000 roku kręcono tu sceny do filmu „W pustyni i w puszczy”.
PODSUMOWANIE
Będąc w zachodniej części Tunezji, w okolicy jeziora Wielki Szott, z pewnością warto odwiedzić Tamaghza. Oazy na środku pustyni są rzadkością i z pewnością dobrze by było takie miejsce zobaczyć na własne oczy. Dodatkowo, poza przejściem przez Złoty Kanion oraz obserwację rozgwieżdżonego tunezyjskiego nieba, istnieje możliwość przejechania się samochodami terenowymi po pobliskiej pustyni, które można wypożyczyć w mieście Tauzar. Przez to, że Tamaghza nie jest dużym miasteczkiem i nie ma w swojej ofercie wielu hoteli, można liczyć na spokojne i klimatyczne wieczory wśród pustynnych wiatrów Sahary.

Wicheh, źródło commons.wikimedia.org, (zdjęcie edytowane).

Jerzy Strzelecki, źródło commons.wikimedia.org.


Jerzy Strzelecki, suk przy wodospadzie, źródło commons.wikimedia.org.

Délirante Bestiole, Tamaghza: pozostałości po zalanej wiosce, źródło flickr.
POLEĆ ARTYKUŁ
ODWIEDŹ TAKŻE

DROGA W WĄWOZIE DADES

RAFA KORALOWA DAEDALUS
